Najtrudniejszy czas przed nami - rozstanie.
Nasze maluchy z radością bawią się wspólnie, często pod czujnym okiem mamy i babci. Najwięcej dokazują z Tolą, a wujek Hans z bezpiecznej odległości kontroluje sytuację :) Wszystkie pięknie wyrosły, apetyt im dopisuje. W szóstym tygodniu były szczepione i chipowane. W siódmym tygodniu przywitaliśmy Panią sędzinę na przeglądzie miotu. Pozostał jeszcze ósmy tydzień i drugie szczepienie i kochane maleństwa są gotowe przywitać nowe rodziny.